1
00:00:20,583 --> 00:00:21,417
Hej, Pipp?
2
00:00:22,625 --> 00:00:24,625
Przypomnisz, co tu robimy?
3
00:00:24,708 --> 00:00:29,333
Nie, żeby nie było fajnie
w tym dziwnym, pustym budynku, ale…
4
00:00:29,417 --> 00:00:32,125
jest trochę dziwnie. I pusto.
5
00:00:32,208 --> 00:00:34,125
Pusto…
6
00:00:34,833 --> 00:00:37,667
Widzicie? Nie chciałam tego zrobić.
7
00:00:37,750 --> 00:00:40,667
Dlatego to uwielbiam! To ekscytujące!
8
00:00:40,750 --> 00:00:45,458
Nie czujecie tu tej straszliwej energii?
9
00:00:45,542 --> 00:00:46,708
Nie. Nic a nic.
10
00:00:53,500 --> 00:00:59,167
To głupie. Miliony razy byłem
w Canterlogic. Nie ma się czego bać.
11
00:00:59,250 --> 00:01:01,417
Pipp chyba się nie zgadza.
12
00:01:04,250 --> 00:01:07,042
Pipp zawsze lubiła straszne rzeczy.
13
00:01:07,125 --> 00:01:11,917
Kiedyś przekonała mamę,
że skrzydło zamku jest nawiedzone.
14
00:01:12,000 --> 00:01:14,792
Mama wciąż omija je szerokim łukiem.
15
00:01:14,875 --> 00:01:21,083
Pomyślcie, jakie potworności
czają się w tych tajemniczych kątach…
16
00:01:21,167 --> 00:01:24,667
Nie do wiary,
nie myśleliśmy o tej fabryce,
17
00:01:24,750 --> 00:01:27,292
odkąd Sproutowie ją zamknęli.
18
00:01:28,208 --> 00:01:31,292
Tyle tu miejsca!
19
00:01:31,375 --> 00:01:33,500
Miejsce! Miejsce! Miejsce!
20
00:01:33,583 --> 00:01:34,958
Tym razem to ja.
21
00:01:35,042 --> 00:01:37,333
Jakbyśmy o niej zapomnieli.
22
00:01:37,417 --> 00:01:41,417
A jeśli o niej zapomnieliśmy,
bo duchy tego chciały?
23
00:01:42,625 --> 00:01:43,875
Mam dreszcze.
24
00:01:43,958 --> 00:01:47,750
- I znowu…
- To tylko budynek z cegieł i betonu.
25
00:01:47,833 --> 00:01:51,375
A nawet jeśli nie, nie boję się duchów!
26
00:01:54,000 --> 00:01:54,958
Co to było?
27
00:01:56,125 --> 00:01:57,500
Nie boisz się?
28
00:01:59,833 --> 00:02:02,583
Zabłyśnij tak jak ja
29
00:02:02,667 --> 00:02:04,542
Każdy kucyk to ma
30
00:02:06,167 --> 00:02:08,667
Zaznaczmy swą obecność
31
00:02:08,750 --> 00:02:10,792
Przejażdżki całą wieczność
32
00:02:10,875 --> 00:02:14,292
Planeta będzie lepszą, lepszą, lepszą!
33
00:02:15,458 --> 00:02:18,708
Hej! Każdy kucyk w każdym miejscu
34
00:02:18,792 --> 00:02:20,667
Może poczuć, jeśli chce
35
00:02:20,750 --> 00:02:24,667
Swoją magię każdego dnia
36
00:02:24,750 --> 00:02:26,750
Swoją magią podziel się
37
00:02:26,833 --> 00:02:28,833
Wszyscy tu kochają cię
38
00:02:28,917 --> 00:02:30,250
Bo magię i czas
39
00:02:30,333 --> 00:02:32,042
Każdy ma!
40
00:02:32,125 --> 00:02:37,875
MY LITTLE PONY: ZMIENIAJ ŚWIAT
41
00:02:41,333 --> 00:02:42,792
Skąd ten spokój?
42
00:02:42,875 --> 00:02:45,958
A skąd. To mój nerwowy uśmiech.
43
00:02:46,042 --> 00:02:49,792
Podobny do radosnego uśmiechu.
No i do smutnego.
44
00:02:49,875 --> 00:02:51,708
WIELKA PRZEBUDOWA
45
00:02:51,792 --> 00:02:55,125
Nie ma już Canterlogic,
ale co z budynkiem?
46
00:02:55,208 --> 00:03:00,458
Może będzie tu coś tak superanckiego,
że wszyscy zechcą tu bywać?
47
00:03:00,542 --> 00:03:01,417
Racja!
48
00:03:01,500 --> 00:03:03,250
Pewnie. Serio?
49
00:03:03,333 --> 00:03:07,000
Tak! Zróbmy tu coś dla wszystkich kucyków!
50
00:03:07,083 --> 00:03:10,167
Największy projekt jednorożcyklingowy!
51
00:03:10,250 --> 00:03:12,750
A wy mi pomożecie!
52
00:03:13,250 --> 00:03:15,208
Tak, widzę tu potencjał.
53
00:03:15,292 --> 00:03:18,125
Może urządzimy tu skatepark?
54
00:03:18,208 --> 00:03:20,958
- Tak!
- Salę teatralno-koncertową!
55
00:03:21,042 --> 00:03:22,458
Dobrze mówisz!
56
00:03:22,542 --> 00:03:24,500
Albo śpiewasz…
57
00:03:24,583 --> 00:03:27,625
Dom kultury na spotkania rady miasta?
58
00:03:27,708 --> 00:03:28,792
Na przykład.
59
00:03:28,875 --> 00:03:31,500
To świetne pomysły. Naprawdę.
60
00:03:32,000 --> 00:03:34,625
Może zapytamy mieszkańców miasta?
61
00:03:34,708 --> 00:03:37,917
Dowiemy się, czego chcą wszystkie kucyki.
62
00:03:38,000 --> 00:03:40,500
Świetnie! Zajmijcie się tym,
63
00:03:40,583 --> 00:03:44,875
a Hitch, Zipp i ja
oczyścimy budynek z duchów i zjaw.
64
00:03:44,958 --> 00:03:46,375
Oczyścimy energię.
65
00:03:46,458 --> 00:03:49,167
- Super!
- Spytamy Tootsa. I Dahlię.
66
00:03:49,250 --> 00:03:50,417
I Windy!
67
00:03:51,125 --> 00:03:54,875
Nie wiem, czy wam pomogę.
Sparky jest marudny…
68
00:03:57,958 --> 00:04:01,583
A ja muszę się zająć szeryfowaniem.
69
00:04:01,667 --> 00:04:04,292
Papierologia, wiecie. Może Zipp…
70
00:04:04,375 --> 00:04:07,750
Ja rozszyfrowuję wiadomość
Twilight Sparkle.
71
00:04:07,833 --> 00:04:12,750
Muszę się skupić. Bawcie się dobrze!
Nie dajcie się tym zjawom!
72
00:04:15,208 --> 00:04:17,167
Wydaje mi się,
73
00:04:17,250 --> 00:04:23,167
że obecność tu tych przerażających duchów
jest niezgodna z przepisami.
74
00:04:23,250 --> 00:04:24,792
Nie sądzisz?
75
00:04:24,875 --> 00:04:27,708
Jako szeryf nie mogę na to pozwolić.
76
00:04:36,000 --> 00:04:38,417
OK, Twilight, jeszcze raz.
77
00:04:38,500 --> 00:04:42,583
Zaklęcie nie działa. Znowu coś wam grozi.
78
00:04:42,667 --> 00:04:45,375
Uważajcie, zanim ona…
79
00:04:46,500 --> 00:04:48,042
„Ona”?
80
00:04:48,125 --> 00:04:51,375
Twilight Sparkle z opowieści Opaline?
81
00:04:51,458 --> 00:04:55,417
Zaklęcie nie działa. Znowu coś wam grozi.
82
00:04:55,500 --> 00:04:57,333
Uważajcie na Op…
83
00:04:57,417 --> 00:04:58,667
Zanim ona…
84
00:04:58,750 --> 00:05:02,042
Zanim co? Przed czym nas ostrzegasz?
85
00:05:02,625 --> 00:05:05,708
Szkoda, że nie nagrałam więcej.
86
00:05:05,792 --> 00:05:08,250
Muszę powiadomić Opaline.
87
00:05:08,875 --> 00:05:11,250
Uważajcie, zanim ona…
88
00:05:11,333 --> 00:05:15,500
Ta paskudna mała Twilight Sparkle
89
00:05:15,583 --> 00:05:20,083
umieściła w kryształach
tajną wiadomość, tak?
90
00:05:20,167 --> 00:05:21,958
Co jeszcze im wyjawiła?
91
00:05:22,542 --> 00:05:25,708
Nie wiem. Zipp mówi, że tylko to nagrała.
92
00:05:25,792 --> 00:05:29,125
- Może było coś jeszcze?
- Oczywiście!
93
00:05:29,208 --> 00:05:34,042
Czas ucieka, lada chwila
Zipp poskłada wszystko w całość.
94
00:05:34,875 --> 00:05:37,542
Muszę mieć resztę Smoczego Ognia!
95
00:05:37,625 --> 00:05:40,042
A może by nie kraść Sparky’ego?
96
00:05:40,125 --> 00:05:41,292
Że co?
97
00:05:41,375 --> 00:05:43,917
No ja… Bo może… A gdyby…
98
00:05:44,000 --> 00:05:45,333
Wykrztuś to!
99
00:05:46,125 --> 00:05:49,417
Twilight umieściła
swą magię w kryształach.
100
00:05:49,500 --> 00:05:52,333
Może by tak je ukraść? Tak!
101
00:05:52,417 --> 00:05:55,000
Nie uciekają, nie zioną ogniem.
102
00:05:55,083 --> 00:05:58,083
Świetny pomysł!
103
00:05:58,167 --> 00:06:00,625
- Naprawdę?
- Nie. Wcale nie.
104
00:06:00,708 --> 00:06:03,208
Kryształów nie da się ukraść!
105
00:06:03,292 --> 00:06:05,708
Teraz wiem, czym naprawdę są.
106
00:06:05,792 --> 00:06:07,417
To kanały.
107
00:06:07,500 --> 00:06:11,667
Dawno temu Twilight Sparkle
wysłała magię do Equestrii
108
00:06:11,750 --> 00:06:14,667
i zaklęła ją w kryształach.
109
00:06:15,167 --> 00:06:19,042
Jeśli skradnę je teraz,
nie będąc dość silna,
110
00:06:19,125 --> 00:06:21,500
mogę zniszczyć Pryzmat,
111
00:06:21,583 --> 00:06:24,625
źródło magii, którą chcę zdobyć!
112
00:06:25,542 --> 00:06:29,000
- Chciałaś to zaryzykować?
- Ależ skąd!
113
00:06:29,083 --> 00:06:31,833
To był fatalny pomysł, ale…
114
00:06:32,333 --> 00:06:33,833
Co to jest kanał?
115
00:06:34,417 --> 00:06:35,875
Żywioł.
116
00:06:38,083 --> 00:06:41,500
Kryształ chroniony
przez zawiłe zaklęcie i…
117
00:06:42,458 --> 00:06:43,667
Magię Jedności.
118
00:06:43,750 --> 00:06:47,458
Jedyne, co może wyssać energię
z kryształów,
119
00:06:47,542 --> 00:06:50,042
to równie magiczna moc.
120
00:06:50,125 --> 00:06:51,625
Coś jak Alicorna?
121
00:06:51,708 --> 00:06:53,583
Ognistego Alicorna.
122
00:06:53,667 --> 00:06:57,167
A do tego potrzebna mi tylko jedna rzecz.
123
00:06:57,667 --> 00:06:58,917
Mały smok?
124
00:06:59,500 --> 00:07:01,292
Nie zawiedź mnie znowu.
125
00:07:04,292 --> 00:07:08,250
Wiem, że gdzieś to mam!
Pod makaronem?
126
00:07:08,333 --> 00:07:11,000
Muszą być balony. Uwielbiam je.
127
00:07:11,625 --> 00:07:12,625
Dobra!
128
00:07:14,542 --> 00:07:17,417
Do tego brokatowy baner.
129
00:07:17,500 --> 00:07:19,042
Tak, to też!
130
00:07:19,708 --> 00:07:20,708
Dobrze!
131
00:07:21,625 --> 00:07:25,250
I galeria portretów
kucyków z Zatoki Grzyw.
132
00:07:25,333 --> 00:07:26,833
Dobrze…
133
00:07:32,083 --> 00:07:36,208
Dużo kolorów. Albo nie.
Miejsce do tańca i posągi.
134
00:07:36,292 --> 00:07:41,250
Wstążki. Nie. Niebieskie wstążki.
Balony, banery i portrety.
135
00:07:41,333 --> 00:07:44,500
A to tylko dekoracje. Mamy to wszystko?
136
00:07:44,583 --> 00:07:46,208
Chyba tak…
137
00:07:46,292 --> 00:07:49,667
Kucyki z miasta
chcą bardzo różnych rzeczy.
138
00:07:49,750 --> 00:07:52,875
I nie wszystko da się pogodzić.
139
00:07:53,917 --> 00:07:57,125
- Jest za dużo pomysłów…
- Żeby się udało?
140
00:07:58,625 --> 00:08:01,708
Mamy wziąć pod uwagę pomysły wszystkich.
141
00:08:01,792 --> 00:08:04,042
Tworzymy jedną społecznością.
142
00:08:04,125 --> 00:08:09,208
Każdy powinien móc się wypowiedzieć
i cieszyć tym miejscem. Tak?
143
00:08:11,000 --> 00:08:12,042
Tak.
144
00:08:25,000 --> 00:08:30,250
Pamiętasz, myślałaś, że to cię ochroni
przed promieniami jednorożca?
145
00:08:30,333 --> 00:08:31,792
Straszne…
146
00:08:31,875 --> 00:08:32,917
Bu!
147
00:08:33,708 --> 00:08:36,833
Świetnie! Więcej strasznych myśli.
148
00:08:42,042 --> 00:08:45,583
Może nie trzymaj smoczątka aż tak mocno.
149
00:08:48,125 --> 00:08:51,250
Nie chcę, żeby ktoś zabrał Sparky’ego.
150
00:08:51,333 --> 00:08:55,250
Jego zniknięcie było straszniejsze
niż ten budynek.
151
00:08:56,500 --> 00:08:57,708
Chodźmy dalej.
152
00:09:02,250 --> 00:09:06,292
Gotowa na największy
projekt jednorożcyklingowy?
153
00:09:06,375 --> 00:09:10,958
Jasne! Chyba. Mam nadzieję.
Nie, na pewno. Zdecydowałam.
154
00:09:11,042 --> 00:09:13,292
Fakt, jest mnóstwo pomysłów
155
00:09:13,375 --> 00:09:17,708
i nie wszystkie da się pogodzić,
no i jest ich dużo,
156
00:09:17,792 --> 00:09:19,208
ale damy radę.
157
00:09:19,292 --> 00:09:20,625
Chyba masz rację.
158
00:09:21,292 --> 00:09:25,833
Słyszałam, że remontujecie fabrykę.
Mogę coś zaproponować?
159
00:09:25,917 --> 00:09:28,583
Jasne. A jaki masz pomysł?
160
00:09:28,667 --> 00:09:32,042
- Myślałam o kwiatach…
- Mam świetny pomysł!
161
00:09:34,417 --> 00:09:35,583
Studio tańca!
162
00:09:35,667 --> 00:09:38,792
- Laserowy berek!
- Laboratorium naukowe.
163
00:09:44,208 --> 00:09:47,875
Ale czad!
Jak w książkach Straszne stajnie.
164
00:09:47,958 --> 00:09:50,917
Esmeralda Upiorna szuka w rezydencji
165
00:09:51,000 --> 00:09:54,750
ducha pradziadka.
Aż mroziło krew w żyłach.
166
00:09:54,833 --> 00:09:56,417
Nie znam tego.
167
00:09:56,500 --> 00:09:59,375
No nie! Musisz to przeczytać!
168
00:09:59,458 --> 00:10:03,458
Myśli, że znalazła ducha pradziadka,
a tu nagle bum!
169
00:10:03,542 --> 00:10:06,708
Okazuje się, że to duch prapradziadka.
170
00:10:10,083 --> 00:10:12,792
Już dobrze, Sparky! Obronię cię!
171
00:10:21,042 --> 00:10:22,750
Tak, nie ma sprawy.
172
00:10:24,458 --> 00:10:25,458
Jasne…
173
00:10:27,042 --> 00:10:29,042
Oczywiście. Bez obaw.
174
00:10:31,083 --> 00:10:33,375
Dobrze, dziękuję.
175
00:10:36,458 --> 00:10:40,750
- Zabieram się za jednorożcykling.
- Dobry pomysł.
176
00:10:44,708 --> 00:10:46,625
Idź, dogonię cię.
177
00:10:46,708 --> 00:10:52,875
Zrobiło się ciemniej? Gdzie jednorożec
ze świecącym rogiem?
178
00:10:52,958 --> 00:10:54,958
Może porozmawiajmy.
179
00:10:55,042 --> 00:10:56,750
Nie jestem pewien…
180
00:10:56,833 --> 00:11:00,208
Pokażcie się, straszliwe duchy!
181
00:11:00,292 --> 00:11:02,875
Chcemy tylko wam pomóc.
182
00:11:02,958 --> 00:11:06,667
Jeśli tu jesteście, dajcie nam znak!
183
00:11:11,792 --> 00:11:12,750
Sprout?
184
00:11:12,833 --> 00:11:13,833
Sprout?
185
00:11:15,792 --> 00:11:17,042
Co to było?
186
00:11:18,000 --> 00:11:23,792
O rety. Muszę pamiętać,
by włączać światło, zanim wejdę w mrok.
187
00:11:25,542 --> 00:11:26,375
Duchy?
188
00:11:27,083 --> 00:11:29,250
Sprout, co tu robisz?
189
00:11:29,333 --> 00:11:33,208
Zobaczyłem, jak wchodzicie do fabryki.
190
00:11:33,292 --> 00:11:35,625
To była nasza firma rodzinna,
191
00:11:35,708 --> 00:11:39,458
chciałem dopilnować,
żebyście nie narozrabiali.
192
00:11:39,542 --> 00:11:41,708
Żebyśmy nie narozrabiali?
193
00:11:41,792 --> 00:11:46,208
Przecież to ty wjechałeś
wielkim robotem w latarnię Sunny!
194
00:11:48,000 --> 00:11:50,542
Chyba mieliśmy o tym zapomnieć.
195
00:11:51,667 --> 00:11:55,167
Zresztą to miejsce
nie może wyglądać gorzej.
196
00:11:55,250 --> 00:11:57,792
Właśnie. Co tu się stało?
197
00:11:57,875 --> 00:12:00,792
Jest… nawiedzona!
198
00:12:03,917 --> 00:12:08,542
Ale Sunny i Izzy mają plan,
żeby to miejsce było wspaniałe.
199
00:12:08,625 --> 00:12:12,500
Trzeba je tylko odnawiedzić.
A może ten duch to ty?
200
00:12:14,167 --> 00:12:18,333
Przyznaję. Przez chwilę myślałem,
że tu straszy,
201
00:12:18,417 --> 00:12:21,542
ale to byłeś tylko ty przez cały… czas!
202
00:12:25,208 --> 00:12:27,417
Hej! Światło działa!
203
00:12:36,125 --> 00:12:38,458
W fabryce roi się od szczurów?
204
00:12:39,042 --> 00:12:41,375
Czemu to nie mogły być duszki?
205
00:12:43,667 --> 00:12:46,917
Twilight mówiła, że umieściła całą magię
206
00:12:47,000 --> 00:12:49,042
w kryształach i czymś…
207
00:12:49,125 --> 00:12:52,708
Czyli coś jeszcze
ma w sobie jej magię. Tak?
208
00:12:57,500 --> 00:13:00,750
Aktualizacja. Badam kryształy od paru dni…
209
00:13:00,833 --> 00:13:05,125
a niewiele wiem.
I nie mogę złamać zaklęcia ochronnego.
210
00:13:05,208 --> 00:13:10,625
Gdybym umiała, próbowałabym
chronić kryształy i nas przed tą złą mocą.
211
00:13:10,708 --> 00:13:12,333
Myśl, Zipp! Myśl.
212
00:13:12,417 --> 00:13:16,750
No dobra. Wiem już,
że jednorożce mogą rzucać zaklęcia.
213
00:13:16,833 --> 00:13:18,542
Czyli…
214
00:13:21,583 --> 00:13:26,417
muszę znaleźć jednorożca
do eksperymentów z rzucania zaklęć!
215
00:13:27,583 --> 00:13:30,208
Jestem coraz bliżej. Czuję to.
216
00:13:30,292 --> 00:13:35,583
Jak rozwiążę tę sprawę,
to już nikt nam niczego nie ukradnie!
217
00:13:41,542 --> 00:13:44,625
Głupio tak mówić
do jednorożca z odpadów,
218
00:13:44,708 --> 00:13:47,708
ale muszę z kimś pogadać o Opaline.
219
00:13:48,708 --> 00:13:53,458
Chce, żebym ukradła Sparky’ego.
A ja nie chcę.
220
00:13:53,542 --> 00:13:56,917
Raz próbowałam,
nie skończyło się to dobrze.
221
00:13:58,417 --> 00:14:00,667
Co powinnam zrobić?
222
00:14:06,542 --> 00:14:08,958
Potrzebujemy tego i brokatu…
223
00:14:13,875 --> 00:14:15,542
Ta-dam!
224
00:14:25,500 --> 00:14:28,583
Pamiętasz zwierzaki w latarni?
225
00:14:28,667 --> 00:14:30,250
Tak.
226
00:14:30,333 --> 00:14:33,750
- Nie dawały się wyprosić.
- Tak?
227
00:14:39,292 --> 00:14:43,375
Nie mam rozwiązania,
ale teraz jest tak jak wtedy.
228
00:14:45,292 --> 00:14:48,667
Dość tego! Pan szeryf już nie jest miły.
229
00:14:48,750 --> 00:14:52,875
Słuchajcie, koledzy!
Wracajcie do Zefirowych Wzgórz.
230
00:14:52,958 --> 00:14:54,458
Proszę.
231
00:14:58,167 --> 00:15:03,083
No wiem, ale chcemy tu urządzić
przestrzeń dla mieszkańców,
232
00:15:03,167 --> 00:15:06,042
a z wami to będzie trudne.
233
00:15:06,125 --> 00:15:10,750
Przez was jest tu paskudnie.
Zmykajcie, dobra?
234
00:15:12,500 --> 00:15:14,250
Czy to było „tak”?
235
00:15:14,333 --> 00:15:16,208
To było „nie”.
236
00:15:19,708 --> 00:15:23,042
Mówi, że nudzą się w Zefirowych Wzgórzach.
237
00:15:23,125 --> 00:15:27,792
A tutaj jest sporo
fajnych rzeczy do zabawy.
238
00:15:30,583 --> 00:15:32,500
Potrzebują rozrywki.
239
00:15:32,583 --> 00:15:37,292
Dość tego! To mój budynek!
Eksmituję was wszystkich!
240
00:15:56,125 --> 00:15:57,375
Za dużo brokatu?
241
00:15:57,458 --> 00:16:01,708
- Akurat! Brokatu nigdy dość!
- Nie wiem, co robić.
242
00:16:01,792 --> 00:16:06,125
Składałam różne obietnice,
ale wszystkich nie dotrzymam.
243
00:16:07,750 --> 00:16:10,417
Kiedy czułam się przytłoczona,
244
00:16:10,500 --> 00:16:14,417
rozmawiałem z najstarszym kucykiem,
Elder Flower.
245
00:16:14,500 --> 00:16:18,958
A teraz podzielę się z tobą
jej mądrą radą.
246
00:16:19,042 --> 00:16:21,667
„Wszystkich nie zadowolisz, Izzy.
247
00:16:21,750 --> 00:16:25,750
Czasami lider musi podejmować
trudne decyzje.
248
00:16:25,833 --> 00:16:30,125
Ty, Izzy, weź pod uwagę
opinie wszystkich kucyków,
249
00:16:30,208 --> 00:16:34,542
a potem podejmij ostateczną decyzję”.
250
00:16:34,625 --> 00:16:36,417
Zamień Izzy na Sunny.
251
00:16:36,500 --> 00:16:37,625
Domyślam się.
252
00:16:37,708 --> 00:16:40,917
Masz problem, bo bardzo ci zależy.
253
00:16:41,000 --> 00:16:44,208
Dzięki temu podejmiesz najlepszą decyzję.
254
00:16:44,292 --> 00:16:46,167
- Tak myślisz?
- Słowo.
255
00:16:46,250 --> 00:16:51,458
Masz rację. Wiem, jak tu stworzyć
idealne miejsce dla wszystkich.
256
00:16:52,458 --> 00:16:54,292
Zmieniamy strategię.
257
00:16:54,375 --> 00:16:56,250
- To znaczy?
- Wiem!
258
00:16:56,333 --> 00:16:59,708
Dziś wystarczy twój beat
259
00:16:59,792 --> 00:17:04,000
O tak, dziś wystarczy twój beat
260
00:17:04,083 --> 00:17:05,875
Dalej! Śpiewajcie!
261
00:17:05,958 --> 00:17:07,625
Dziś wystarczy twój…
262
00:17:13,500 --> 00:17:16,375
No co jest? Kucyki to uwielbiają.
263
00:17:17,458 --> 00:17:20,417
- Słyszały to gazylion razy.
- Co?
264
00:17:20,500 --> 00:17:22,792
W Zefirowych Wzgórzach.
265
00:17:22,875 --> 00:17:26,000
A ta mówi: „No, każdego dnia”.
266
00:17:26,083 --> 00:17:28,500
- A ona…
- Dobra, już rozumiem.
267
00:17:29,625 --> 00:17:32,208
W kryształach jest dużo magii
268
00:17:32,292 --> 00:17:36,083
i kucyk, który chce je mieć,
musi się na tym znać.
269
00:17:36,167 --> 00:17:39,708
Ma ogromną moc, wyjątkową…
270
00:17:39,792 --> 00:17:41,958
Jak Sunny! Jak Alicorn!
271
00:17:42,958 --> 00:17:43,917
Alicorny.
272
00:17:44,000 --> 00:17:46,125
Alicorny są tu kluczowe.
273
00:17:50,708 --> 00:17:51,917
Usuńmy to.
274
00:17:52,958 --> 00:17:53,792
Już.
275
00:17:56,708 --> 00:17:58,125
I zdecydowanie to.
276
00:17:58,208 --> 00:17:59,792
Załatwione!
277
00:18:00,875 --> 00:18:03,875
I koniecznie to.
278
00:18:03,958 --> 00:18:05,083
Jasne.
279
00:18:09,708 --> 00:18:11,333
Posłuchajcie.
280
00:18:11,417 --> 00:18:15,417
A gdyby tak pozwolić szczurom zostać?
281
00:18:15,500 --> 00:18:17,667
- Nie!
- To wbrew przepisom!
282
00:18:17,750 --> 00:18:20,708
Dobra, pomysł numer dwa…
283
00:18:20,792 --> 00:18:22,208
Idę! Powodzenia!
284
00:18:34,542 --> 00:18:38,167
- Myślisz o tym, co ja?
- Mam nadzieję.
285
00:18:38,250 --> 00:18:40,583
Plan zróbmy, bo…
286
00:18:40,667 --> 00:18:42,667
Pomocna dłoń
287
00:18:42,750 --> 00:18:47,292
Dla przyjaciela miła jest
288
00:18:47,375 --> 00:18:48,667
Wspólna praca
289
00:18:48,750 --> 00:18:51,458
Wysiłek skraca
290
00:18:51,542 --> 00:18:55,917
Dwie grzywy mogą więcej
291
00:18:56,000 --> 00:18:57,958
Więcej pewności siebie
292
00:18:58,042 --> 00:18:59,958
I trochę uprzejmości
293
00:19:00,583 --> 00:19:04,208
A przyjemniej nam będzie
294
00:19:05,167 --> 00:19:08,708
Wspólna praca się opłaca
295
00:19:09,250 --> 00:19:13,083
Pomysłów lepszych mamy więcej
296
00:19:13,167 --> 00:19:17,458
Wspólna praca się opłaca
297
00:19:17,542 --> 00:19:21,000
Sił nie brak, gdy nas więcej
298
00:19:21,083 --> 00:19:22,917
Tak, tak, praca wre
299
00:19:23,000 --> 00:19:25,125
Każdy kucyk błyszczy się
300
00:19:25,208 --> 00:19:27,583
Tak, tak, wiemy jak
301
00:19:27,667 --> 00:19:30,250
Razem uratować świat
302
00:19:31,250 --> 00:19:32,083
Udało się!
303
00:19:34,708 --> 00:19:38,292
Dziękuje za nową piosenkę.
Dodała im energii.
304
00:19:38,375 --> 00:19:42,125
Chcą robić fajne rzeczy
w Zefirowych Wzgórzach.
305
00:19:42,917 --> 00:19:47,833
Przeprasza, że skrytykowały
twoją piosenkę, ale chciały nowej.
306
00:19:47,917 --> 00:19:51,042
Wiem, że ją lubią. Jak wszyscy.
307
00:20:02,917 --> 00:20:03,750
Tak!
308
00:20:06,500 --> 00:20:09,667
Witajcie w Canterlove Studios!
309
00:20:09,750 --> 00:20:14,333
Tu każdy może przyjść
i tworzyć świetne rzeczy! Hura!
310
00:20:14,417 --> 00:20:17,417
- Możemy wystawić sztukę!
- Tak.
311
00:20:17,500 --> 00:20:20,250
- Nakręcić teledysk!
- Czemu nie?
312
00:20:20,333 --> 00:20:25,167
Albo zwołać walne zebranie
i omówić nowe zasady i wytyczne!
313
00:20:25,250 --> 00:20:27,042
Co zechcecie!
314
00:20:27,125 --> 00:20:30,083
Przyznam, że mi się tu podoba.
315
00:20:30,167 --> 00:20:32,417
Robi wrażenie. I właściwie…
316
00:20:32,500 --> 00:20:36,000
to wciąż należy do mnie. Aha!
317
00:20:42,125 --> 00:20:44,167
- To prawda?
- A skąd.
318
00:20:44,250 --> 00:20:46,417
Należy do nas wszystkich.
319
00:20:49,167 --> 00:20:52,000
Sprawiliśmy, że to miejsce błyszczy.
320
00:20:52,083 --> 00:20:53,667
Zdecydowanie.
321
00:20:53,750 --> 00:20:55,333
Aha!
322
00:20:57,167 --> 00:21:00,708
Opaline nie lubi koktajli truskawkowych,
323
00:21:00,792 --> 00:21:04,708
choć to najpyszniejsza rzecz na świecie!
324
00:21:06,000 --> 00:21:08,958
Madame Ogonkowa, co mi doradzisz?
325
00:21:09,042 --> 00:21:11,458
Radzę, spróbuj jeszcze raz.
326
00:21:11,542 --> 00:21:15,125
Łap smoka, niech Opaline
będzie z ciebie dumna.
327
00:21:15,208 --> 00:21:16,042
Naprawdę?
328
00:21:16,125 --> 00:21:18,708
Potrzebujesz tego znaczka.
329
00:21:18,792 --> 00:21:21,750
Nawet jeśli wkurzę Sunny i resztę?
330
00:21:23,667 --> 00:21:27,542
Racja, oni mają siebie nawzajem.
I znaczki też.
331
00:21:28,625 --> 00:21:32,333
Złapię tego smoka. Tym razem na poważnie.
332
00:21:58,750 --> 00:22:02,917
Napisy: Anetta Radolińska-Czwaczka